DeWanda Wise o postaci Kayli Watts w wywiadzie dla Collider.
DeWanda Wise wcielająca się w postać Kayli Watts udzieliła obszernego wywiadu dla Collidera o Jurassic World Dominion.
W wywiadzie dla magazynu Collider, DeWanda Wise wspomina o procesie powstawania postaci w którą się wciela. Niejako przy okazji potwierdziła, iż istnieje wersja rozszerzona Jurassic World Dominion.
Film ma wprowadzić postać Kayli Watts, będącej byłym pilotem sił powietrznych. Ma ona być jedną z kluczowych postaci obok bohaterów starej i nowej trylogii. Wise wspomina w wywiadzie:
Dałam Kayli pełną swobodę dialogową. Ona od początku była bardzo jasno określoną postacią. Mieliśmy kilka momentów, które nie podlegały negocjacjom. Zawsze była członkiem Air Force. Wiedziałam, że w scenariuszu jest kilka momentów, które po prostu musiały zostać wykonane. Musiałam sprawić, żebyście uwierzyli, że ona ma na tyle siły by wyciągnąć Chrisa Pratta z wody, pomimo, że on jest nie wiem ile razy ode mnie większy. Było kilka rzeczy przy których musiałam się upewnić, że były prawdziwe, ale też kilka które musieliśmy podrzucić na warsztat. Oldschoolowo niczym teatralny nerd, chodziliśmy na New York University i poddawaliśmy ją różnym poprawkom, by nadać jej ostateczny kształt i zintegrować jej historię.
Wise także wspomina o przeszłych spotkaniach z dinozaurami, które nie zostały zaprezentowane w filmie, ale które wpłynęły na to jaką bohaterką jest Kayla. Uwzględnia to choćby wybór kostiumów, a być może także przyszłą historię w której zobaczymy jej postać.
Nie powiem Wam za dużo bo wiecie, możliwie, że w przyszłości coś będzie jeszcze z nią związanego. Liczę na jakiś prequel. Nie o to zresztą chodzi. Powiedziałam już za dużo. Jednym ze spiskowców z którymi pracowałam nad postacią Kayli jest Joanna Johnston [kreatorka kostiumów]. Zobaczycie to w filmie, że wiele historii które Kayla ma za sobą, jest wbudowane w jej garderobę.
Aktorka już sama lekko nakreśliła czego możemy się spodziewać po jej postaci podczas i po Dominion, oczywiście nie ujawniając niczego co by mogło zaburzyć proces oglądania:
Kayla miała jeden moment, który pewnie pojawi się w rozszerzonym wydaniu. Może, zobaczymy. Ale w tej scenie ma parę pięknych kastetów i ma tą całą przygodę która się dzieje w Południowej Afryce. Dziewczyno, uwielbiam takie historie z genezą! Te kastety zdobyła właśnie tam w tej Afryce. Kayla jest trochę w typie Indiany Jonesa, była wszędzie. Była w wielu miejscach na świecie z powodu pracy choćby albo bo musiała albo po prostu bo chciała.
Finalnie aktorce zadano pytanie jak upadek Jurassic World i Jurassic Park wpłynęły na postać w którą się wciela:
Ona naprawdę podejmuje trudne, bohaterskie decyzje. Jest pewne przebudzenie w niej, kiedy spotykamy ją w szczycie tego filmu, a to dlatego bo jest bardzo rozczarowana, wiesz? Rozczarowana ludzkim szaleństwem. Kiedy ją poznajemy to ona jest w tym miejscu w życiu, gdzie myśli sobie ’Skoro nie mogę ich pokonać to muszę do nich dołączyć’ i żyje błędami ludzi, którzy byli przed nią. Więc masz ten poziom rezygnacji, ale w niej też coś rośnie, coś co w końcu sprawi, że pomyśli ’Jest coś co mogę zrobić jednak.’. To było bardzo inspirujące dla mnie, wszyscy możemy być bohaterami bo w każdym momencie życia możemy podejmować zwrotne decyzję i stanąć do walki kiedy coś się dzieje.
Pełny wywiad możecie przeczytać na oficjalnej stronie Collidera lub posłuchać go w formie wideo:
Jaka będzie postać Kayli Watts? Dowiemy się tego dokładniej już w przyszłym tygodniu bo od 10 czerwca Jurassic World Dominion będzie wyświetlane w polskich kinach. Warto przy tym zaznaczyć, iż w sieci pojawiają się już pierwsze recenzje tego filmu w tym także od członków Jurassic Outpost, największego obecnie serwisu poświęconego serii Jurassic w internecie.
Źródło: Jurassic Outpost