Czego możemy spodziewać się po "Jurassic World Evolution 2"? Garść spekulacji.

Czego możemy spodziewać się po "Jurassic World Evolution 2"? Garść spekulacji.

„Jurassic World Evolution 2” został zapowiedziany wczoraj i gra już zdążyła podzielić fandom na dwa obozy. Czego możemy się spodziewać po nadchodzącej produkcji spod znaku Frontier Developments?

Minęły 3 lata od momentu kiedy „Jurassic World Evolution” trafił do sprzedaży. Po latach pustki jaką pozostawił dogasający projekt „Jurassic Park: Operation Genesis” fani byli głodni nowego symulatora osadzonego w świecie wykreowanym przez Stevena Spielberga. Oczekiwania były ogromne. Zwłaszcza w momencie, kiedy inny podobny projekt czyli „Mesozoica” zawiódł na całej linii. I chociaż początkowo zachwyt wziął górę, tak zaraz po premierze w „Jurassic World Evolution” zaczęto dostrzegać wady.

Począwszy przez stosunkowo mały teren na którym można było operować całym przedsięwzięciem, przez nienaturalne zachowania dinozaurów i iluzorycznych gości, którzy byli jedynie kukłami mającymi sprawiać wrażenie pełności parku, kończąc na braku narzędzi, który pozwoliły by na dekorację parku i formowanie terenu. Fani również oczekiwali choćby płatnego DLC, które miałoby dopuścić do zabawy gady morskie. Niestety, choć część próśb deweloper spełnił, tak niestety większość głównych zarzutów została bez odpowiedzi. Wczoraj zapowiedziano „Jurassic World Evolution 2”, które z miejsca podzieliło fanów na tych podekscytowanych nowymi możliwościami, jak i tych, którzy stwierdzili, że jest to zwyczajny cash-grab, zaś deweloper powinien rozwijać projekt sprzed 3 lat. Większość z nich nie jest niestety świadoma ile nakładu pracy wymaga aż taka ingerencja w kod źródłowy. Nie wydają się rozumieć, że świat przedstawiony w „Jurassic World Evolution” jest dokładnie taki, jaki miał zaplanowany deweloper. Zaś krok w stronę sequelu może okazać się zbawienny i ochroni imię dewelopera w oczach graczy.

Zanim przejdziemy do dalszej części tekstu, zaznaczę tu od razu, że jest to jedynie spekulacja i ewentualnie pobożne życzenia autora tego tekstu. Na tę chwilę nie mamy potwierdzenia, że jakakolwiek z rzeczy, które tu wymienię, trafi do gry. Można jednak spekulować, że z częścią rzeczy mogę mieć rację. Dlaczego?

Jurassic World: Evolution 2

Na platformie Steam pojawił się już pre-order na „Jurassic World Evolution 2”, a wraz z nim opis tego co gra miałaby zaoferować. Przy analizie posłużę się tu wyrwanymi cytatami z całego opisu, albowiem rzucają one sporo światła na to co może się znaleźć w grze.

Nowa odsłona wprowadza porywającą kampanię fabularną, niesamowite funkcje i zachwycające, dokładnie odwzorowane dinozaury. Dzięki tym elementom oraz dodatkowym konstrukcjom i szerszemu wachlarzowi opcji personalizacji najnowszy tytuł z serii Jurassic World jest jeszcze większy, lepszy i bardziej autentyczny.

Pierwszy fragment już z miejsca zapowiada kampanię fabularną. Osobiście liczę na to, że produkt zaoferuje przerywniki filmowe, które wprowadzą nieco historii do gry. Oczywiście jest to dość mało prawdopodobne żeby w grze spod znaku Sim miało się pojawić coś takiego, ale zwiększyło by to immersję w ten świat.

Kolejne zdanie jednak zapowiada, iż wachlarz atrakcji, budynków czy wreszcie opcji personalizacji się zwiększy. Być może doczekamy się autorskich projektów dla rozbudowy parku? Wszak, „Jurassic Park: Operation Genesis” nie czerpał jedynie z filmów, ale autorzy popuścili wodzy fantazji przy kreowaniu gry, oferując własne pomysły na zagospodarowanie parku. „Jurassic World Evolution” był nieco bardziej sterylny pod tym względem, oferując całe wyposażenie parku żywcem wyjęte z filmów. Nie pokuszono się na własną inwencję. „Jurassic World Evolution 2” ma szansę to zmienić. W tym wypadku więcej może znaczyć tylko lepiej.

Pierwsze informacje trailerze „Jurassic World: Dominion” trafiły do sieci

Poznaj całkiem nową, wciągającą historię, która rozgrywa się po przełomowych wydarzeniach przedstawionych w filmie Jurassic World: Upadłe królestwo. Kieruj działaniami mającymi na celu ochronę oraz ograniczenie rozprzestrzeniania się dinozaurów i współpracuj ze słynnymi bohaterami kultowej serii, takimi jak dr Ian Malcolm (Jeff Goldblum) i Claire Dearing (Bryce Dallas Howard).

Gra zapowiada się jako kontynuacja historii po wydarzeniach z „Jurassic World: Fallen Kingdom”. Moim zdaniem jest to sztuczne nakręcanie tematu. Dlaczego? Gry zawsze były oddzielnym medium od filmów. Nawet reklamowany jako wirtualny prequel „Jurassic Park The Game” od Telltale Games nie został uwzględniony w kanonie serii i został zdegradowany do miana soft-canonu czyli takiego, z którego materiał źródłowy zaczerpuje jedynie nieliczne elementy. „Jurassic World Evolution” nigdy nie był uznawany za kanoniczny, zaś wydarzenia przedstawione w grze są swoistym „What if…?”. Dlaczego dwójka miała by to nagle zmienić? Skoro jest jedynie symulatorem parku?

Dalej czytamy, że będziemy kierować działaniami mającymi na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się dinozaurów. Moim zdaniem, zgarnianie dinozaurów do naszego parku będzie się odbywać na innych zasadach niż było to do tej pory. Wykopaliska będą stanowić marginalny sposób poboru nowych zwierząt lub będą wykluczone całkowicie. Zamiast tego oddział, być może pod wodzą gracza, będzie ruszał w teren łapać biegające wolno dinozaury. W końcu gra ma nawiązywać do „Jurassic World: Dominion”, które przecież opiera się przede wszystkim na tym, że dinozaury są na wolności na stałym lądzie. Niewykluczone również, że na wykopaliska będą bardziej do standardowych dinozaurów, zaś łapanie terenowe dla bardziej rzadkich okazów.

Chociaż twórcy zapowiadali, że w grze pojawi się obsada filmów, tak zostaniemy prawdopodobnie ograniczeni do współpracy 'jedynie’ z Bryce Dallas Howard w roli Claire i Jeffem Goldblumem w roli Dr. Malcolma. Czy pojawią się inni? Czy wróci B.D. Wong w roli Dr. Wu? Tego nie wiemy.

Zyskaj pełną kontrolę dzięki udoskonalonym narzędziom zarządzania i opcjom tworzenia. Wznoś nowe budynki, dostosowuj je i doskonal swoje umiejętności zarządzania w różnych lokalizacjach, od gęstych lasów po skaliste pustynie. Uratuj i odtwórz ponad 75 prehistorycznych gatunków – w tym latające i pływające gady, o które prosili miłośnicy poprzedniej części. Obserwuj realistyczne zachowania zwierząt, które zajmują nowe terytoria, walczą między sobą i wchodzą w inne interakcje.

O tym, że prawdopodobnie dostaniemy nowe narzędzia i elementy do parku już pisałem wyżej. Co jest jednak bardzo interesujące to możliwość budowania parku w różnych środowiskach. Trailer już pokazał nam teren przypominający tundrę porośniętą lasem iglastym, zaś screeny z gry prezentują dinozaury w pustynnych warunkach.

Biorąc pod uwagę biomy, które posłużą nam za teren na nasz park, można śmiało założyć, że nowy park będziemy budować na stałym lądzie. Co to zatem oznacza? Oznacza to mniej więcej tyle, że prawdopodobnie obszar parku się zwiększy i nie będzie aż tak ograniczony. Życzeniem graczy zapewne będzie możliwość stworzenia własnej rzeźby terenu, ale czy to się spełni? Jak duży będzie obszar na którym zbudujemy nasz park? Tego niestety nie wiemy.

Ważnym aspektem na pewno jest fakt, że otrzymamy 75 gatunków zwierząt na start, a i prawdopodobne DLC w przyszłości rozszerzą ten wachlarz. Twórcy od razu przy okazji zwiastuna zapowiedzieli, że w grze pojawią się gady morskie. To fantastyczna wiadomość, która może sporo zmienić w oczach graczy. Dodajcie do tego powrót na Las Cinco Muertes i wielu graczy kupi grę tylko po to, by odtworzyć „Jurassic World” na Nublar.

Z nowych zwierząt wiemy, że w grze pojawi się mozazaur, amarangazaur oraz celofyz. Wysoce prawdopodobne są również gatunki zwierząt z „Jurassic World: Dominion” takie jak spekulowany pyroraptor, therizinozaur czy utahraptor. Gady typu giganotozaura czy deinonycha prawdopodobnie otrzymają przeteksturowanie, by przypominać odpowiedniki znane z najnowszego filmu. Liczymy również na to, że gra zwiększy zasób gadów latających. Dimorfodony nie doczekały się występu w jedynce, więc może w dwójce? Patrząc na screeny, istnieje spora szansa, że nasza ingerencja w ptaszarnie się zwiększy i będziemy mieli realny wpływ na jej zawartość, zachowania itd.

Dzięki trybowi Teoria chaosu możesz odtworzyć najważniejsze sceny ze swoich ulubionych filmów – ale w nieco zmienionych wersjach. Poznaj hipotetyczne scenariusze oparte na kultowych filmach Jurassic World i Jurassic Park rozgrywające się w dobrze znanych lokacjach ze wszystkich pięciu części cyklu. Wejdź do niesamowitego świata serii Jurassic World i przekonaj się, czy poradzisz sobie z całkiem nowymi wyzwaniami. Postępuj ostrożnie, bo Twoje działania mogą mieć nieprzewidziane konsekwencje.

Twórcy od razu zapowiedzieli nowe tryby w tej grze. Najbardziej interesującym wydaje się być Teoria chaosu właśnie. Tryb ten ma pozwolić na zmianę biegu wydarzeń na przestrzeni lat serii, tak by doprowadzić do różnych rezultatów. W jaki sposób będziemy mieli wpływ na historię? Podejrzewam, że w formie niewielkich pakietów misji rodem z trybu Missions znanego z „Jurassic Park: Operation Genesis” lub też w formie zadań, które mieliśmy już przy okazji DLC Sanctuary do pierwszej cześci gry. Nie sądze by twórcy pokusili się na pozwolenie nam na rozgrywkę pierwszo lub trzeciosobową, jako któraś z postaci z serii, choć kto wie? Może gra nas zaskoczy?

Wykonywanie tych czynności ma mieć spore znaczenie według tekstu dla całego świata, którym będziemy kierować. Być może pozwoli nam na zbudowanie innych gatunków dinozaurów? Hybryd? Może powrócą postacie, które zostały zabite w tej serii? Tego nie wiemy, ale perspektywa zmiany biegu wydarzeń w serii brzmi bardzo intrygująco.

Na tym kończy się opis gry na Steam, jednak wiele pytań zostaje bez odpowiedzi.

Co z hybrydami? Moim zdaniem ich temat powróci do gry. Nie na darmo w końcu otrzymaliśmy nie dawno Scorpiosa rexa. Nie sądzę by studio miało pozwolić się stworowi zmarnować. Tak samo myślę, że powrócą znane hybrydy jak Indominus rex czy Indoraptor.

„Jurassic World: Evolution 2” oficjalnie zapowiedziane!

Od siebie mogę dodać, że chciałbym więcej interakcji między zwierzętami. Choć dinozaury w poprzedniej grze wyglądały przepięknie, tak trzeba powiedzieć wprost, że były sztuczne. Wypuszczone poza obszar zagród, bardzo łatwo wpadały w stres. Ich zachowania często przeczyły zdrowej logice i zachowaniu zwierząt. Mało tego, starcia między niektórymi zwierzętami wyglądały koszmarnie, gdzie duży drapieżnik staje jak wryty naprzeciw małego drapieżnika i się mierzą wzrokiem, skąpliwie się kąsając. „Jurassic Park: Operation Genesis” przedstawił ten aspekt o niebo lepiej, pozwalając zwierzętom na naturalne zachowania. Starcia między drapieżnikami, konkretnie tyranozaurem z innymi zwierzętami, wyglądały naturalnie i wprowadzały w osłupienie. Na próżno tego szukać w „Jurassic World Evolution”. Dwójka ma szansę to zmienić.

Z poprzedniego fragmentu zresztą wywodzi się moje drugie marzenie, jakim jest tryb Site B. W oryginalnym JPOG polegał on na umieszczeniu dinozaurów bez barier na jednej z wysp i obserwacji jak zwierzęta wchodzą w interakcję ze sobą. Ze względu na powyższe zachowania zwierząt, takie interakcje w „Jurassic World Evolution” nie były możliwe. Jeśli system ich zachowań ulegnie zmianie, tak możemy mieć szansę na taki tryb. O ten zresztą wiele osób prosiło.

Niestety „Jurassic World Evolution 2” jest robione na tym samym silniku co jedynka. Widać to gołym okiem, a niektóre tekstury wydają się być żywcem wyjęte z poprzedniej części. Mam jednak osobiście nadzieję, że sam gameplay się obroni bo koniec końców, co nam z tego, że coś wygląda atrakcyjnie jeśli jest nudne i wtórne? Jestem gotów zapłacić pełną cenę za ten produkt, ale jeśli ten zawiedzie to trzeciego razu raczej nie będzie. Bynajmniej nie z mojej strony.

A czego Wy byście oczekiwali po „Jurassic World Evolution 2”? Jakie rzeczy chcielibyście by zostały zaimplementowane w grze? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami na naszym facebooku lub naszej grupie.

„Jurassic World Evolution 2” trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku. Dokładna data nie jest jeszcze znana. Gra będzie dostępna na wiodące platformy z wyłączeniem Nintendo Switch.

Read more